Odnaleziono najstarszą szczegółową mapę z obszaru dzisiejszych Mazur. Jest datowana na XVI w.
25 marca 2021, 13:29Dr Robert Klimek, redaktor pisma Masovia, odkrył w archiwum Geheimes Staatsarchiv Preußischer Kulturbesitz w Berlinie-Dahlem najstarszą znaną mapę szczegółową z obszaru dzisiejszych Mazur. Rękopiśmienna mapa przestawia drogę wodą z Ryna przez Wielkie Jeziora Mazurskie i rzekę Pisę aż do granicy zakonu krzyżackiego (Księstwa Prus) z Mazowszem. Specjalista ujawnił, że w katalogu opracowanym przez Winfrieda Blissa nosi ona tytuł Spirding-See (czyli jezioro Śniardwy) i jest datowana na XVI w.
Nowozelandzka wieś chce wprowadzić zakaz trzymania kotów
3 września 2018, 10:02Jedna z nowozelandzkich wsi ma zamiar zakazać mieszkańcom trzymania kotów. To sposób na ochronę lokalnego środowiska naturalnego. Zgodnie z propozycją wysuniętą przez organizację Environment Southland mieszkańcy Omaui będą musieli wysterylizować swoje koty, zachipować je i zarejestrować u lokalnych władz
Małopolska: we Wrzępi zbadano wielkie centrum produkcji garncarskiej z okresu wpływów rzymskich
26 marca 2021, 11:27We Wrzępi (woj. małopolskie) archeolodzy badali pozostałości wielkiego centrum produkcji garncarskiej sprzed ponad 1700 lat. Składa się na nie ok. 130 pieców. Jest to stanowisko kultury przeworskiej. [...] W świetle obecnej wiedzy jest to nie tylko największe tego typu stanowisko produkcyjne na [dzisiejszych] ziemiach polskich, ale także jedno z największych w całej barbarzyńskiej Europie okresu rzymskiego. Jedynym porównywalnym pod względem liczby pieców miejscem jest wielkie centrum produkcji z Medieșu Aurit w Rumunii, gdzie badacze, także na podstawie badań magnetycznych, szacują liczbę na ponad 200 pieców - podkreśla Jan Bulas.
Giecz nie Gniezno, Siemomysł nie Mieszko
2 lipca 2007, 13:52Najnowsze badania poznańskich archeologów wykazały, że państwo polskie zaczęło powstawać wcześniej, niż dotychczas sądzono. Co więcej, jego pierwszym ośrodkiem nie było Gniezno.
Lepszy stan powietrza w Chinach to zasługa tego, co dzieje się na wsi
21 listopada 2018, 09:19Olbrzymie zanieczyszczenie powietrza w Chinach to nie tylko skutek działalności miejscowego, często przestarzałego, przemysłu. Badacze z Chin, USA i Norwegii zauważyli, że kampania zachęcająca mieszkańców wsi, by zamiast drewna i traw palili w piecach czystsze paliwa przynosi kolosalne korzyści.
Spodziewali się pozostałości po II wojnie światowej, a trafili na siekierkę z brązu, która może mieć ok. 3 tys. lat
16 kwietnia 2021, 12:36Parę dni temu wspólnie ze Stowarzyszeniem Eksploracyjno-Historycznym Relikt leśniczy Łukasz Wawrzyńczyk z Nadleśnictwa Kędzierzyn natrafił na siekierę z brązu. Wszystko wskazuje na to, że jest to siekierka z piętką typu czeskiego (zwanego też łużyckim), która ma ok. 3 tys. lat.
Zmarł twórca Altaira 8800
2 kwietnia 2010, 12:43Wczoraj, 1 kwietnia 2010 roku w wieku 68 lat zmarł Henry Edward Roberts, twórca Altaira 8800 - maszyny, która rozpoczęła erę komputerów domowych. Pośrednio Roberts przyczynił się też do powstania Microsoftu, a Steve Wozniak, współzałożyciel Apple'a stwierdził, iż Roberts dokonał najważniejszego kroku, który doprowadził do powstania wszystkiego, czym obecnie dysponujemy.
Naukowiec: miody miejskie są równie zdrowie, jak te z pasiek wiejskich
19 lutego 2019, 11:04Miód z pasiek miejskich jest tak samo zdrowy, jak ten z pasiek wiejskich. Pszczoły doskonale radzą sobie w polskich metropoliach i znajdują masę pokarmu przez cały sezon, a jednym z ich ulubionych miejsc są... cmentarze - opowiada PAP dr Hajnalka Szentgyörgyi.
Warszawa: grzywna dla właściciela niszczejącego drewnianego dworku. W XIX w. należał on do chrzestnego Fryderyka Chopina
17 czerwca 2022, 10:47Mazowiecki Wojewódzki Konserwator Zabytków nałożył na właściciela niszczejącego drewnianego dworu przy ul. Łączyny 53 w Warszawie grzywnę w wysokości 10 tys. zł. W XIX w. - w latach 1842-66 - dworek należał do Fryderyka Skarbka, ojca chrzestnego Fryderyka Chopina.
Słodycz i odrobina goryczy
13 marca 2007, 15:36Nektar przyciąga zapylające kwiaty zwierzęta, m.in. motyle czy kolibry, swoją słodyczą. By cały proceder opłacał się roślinie, nie mogą one jednak zostawać zbyt długo. Gdyby przy jednym podejściu został wypity cały nektar, nie zostałoby nic dla kolejnych gości. W ten sposób zmniejszyłyby się szanse na rozpowszechnienie swojego pyłku.